.: Strona główna
Wspólnota
 .: Kim jesteśmy?
 .: Lider wspólnoty
 .: Ksiądz opiekun
 .: Animatorzy
 .: Diakonia
Działalność
 .: Kurs Alfa
 .: Misje
 .: Modlitwy za miasto
 .: Sieć Modlitwy Wstawienniczej
Wydarzenia
 .: Terminy
 .: Rekolekcje letnie
 .: Kalendarium
 .: Historia wspólnoty
Czym żyjemy
 .: Eucharystia wspólnotowa
 .: Spotkanie modlitewne
 .: Małe Grupy
 .: Formacja
 .: Katechezy
 .: Czytania na każdy dzień
 .: Codzienna modlitwa brewiarzowa
 .: Poezja
Księgarnia
 .: Zdjęcia
 .: Mapka

 .:Linki
 .:Kontakt
 

POEZJA


Agnieszka Bieńkowska

Każdy krok naprzód jest osiągnięciem.
Każdy stopień wyżej
- zdobyczą.
Udało Ci się
rozkwitnąć dobrem.
Ogarnęła Cię
fala barw i zmian.
Jak świetlisty
rój owadów
otoczyła Cię
życzliwa ciekawość.
Czekaj spokojnie
na owoce. Dojrzeją.
Nie zawiedziesz,
gdy choć raz podjąłeś wysiłek.

* * *

Wytrwałość
okazała się ciężką próbą.
Wymagała wielkiej
wierności.
Trzeba było oprzeć się
każdej pokusie
pójścia na skróty.
Cierpliwość
bywa większą odwagą
i bohaterstwem.
A uporczywa troska
o kiełkujące ziarna
dowodem duchowego hartu.

* * *

Nikt świadomie nie wybierze
gorszego rozwiązania.
A jednak przecież to prawda,
że to, co ma większą
wartość, ma też
wyższą cenę.
Nie może być inaczej.
I nigdy nie wiesz,
przed czym uchroniła Cię
trudniejsza droga.
I nie możesz sprawdzić,
przed czym
- swoim bólem -
ocaliłeś tych,
których kochasz.

* * *

Nie, nie zawsze już
będzie tak źle. W końcu
pustkę da się zapełnić.
Przywołać, odzyskać
barwy i smak.
Okrzepnąć.
Życie jest
niewyczerpane.
Ale też nie da się,
go zastąpić.
A tęsknota jest tym,
czego nie da się ugasić.
Tak jak wiary, nadziei
i miłości nie da się nasycić.
Obumierasz, gdy na nic nie czekasz.
Żyjesz, dopóki dążysz.

* * *

Nie spiesz się.
Nie musisz uśmiechać się
na trzy cztery. Czas jest Twój
i ten wycinek świata
należy tylko do Ciebie.
Przyjaciele czekają obok.
Wszyscy aniołowie,
których Bóg wysłał,
by czuwali nad Tobą,
są na wyciągnięcie ręki.
Zobaczysz ich,
gdy już zdołasz
podnieść głowę.
Gdy przestanie być
tak ciemno. Wtedy rozjaśnią
i ogrzeją Twoje serce.
Nie spiesz się. Kiedy ból
przepali Cię do końca,
rany nie będą się jątrzyć.

 

Agnieszka Bieńkowska
UWAŻASZ

Są chwile,
kiedy jak w rachunku sumienia
pojawia się pytanie:
czy nie marnuję czasu.
Czy nie pozwalam,
by przeciekał przez palce
lub mijał prawie niezauważony?
Niepokój bywa
najwcześniejszym
etapem naprawy.

 

Agnieszka Bieńkowska
ŻYCIE JEST WESELEM

Życie to nie jest nieustanny egzamin. Nie jesteś
wciąż poddawany nowym próbom i sprawdzianom.
Nie istniejesz po to, by cierpieć i by przynosić ból.
Życie jest też ucztą i weselem.

 

Agnieszka Bieńkowska
CAŁE ŻYCIE JEST TWOJE

Cierpienie, które Cię przerasta
i wydaje się nie do udźwignięcia.
Radość, której aż nie możesz w sobie pomieścić.
A jednak Twoje życie jest na Twoją miarę.
Pasuje jak ulał. Po prostu nie było przymiarki,
dlatego czasem fason Cię zaskakuje.

 

Agnieszka Bieńkowska
JEST COŚ, NA CZYM CI ZALEŻY

Smutek jest dowodem braku obojętności.
Nie martwisz się z powodu czegoś, na czym Ci nie zależy.
Tylko wtedy, gdy jest Ci wszystko jedno,
nic nie możesz zrobić. Troska wyzwala działanie.
A po smutku nadchodzi radość.

 

ks.Jan Twardowski
ZDJĘCIE Z KRZYŻA

Rozmaite zdjęcia z krzyża bywają,
na przykład:
zdjęcie z krzyża samotności
Ktoś cię nagle odnajdzie, ugości,
mówi na ty, jak w Kanie zatańczy,
doda miodu, ujmie szarańczy

Albo:
zdjęcie z krzyża choroby
Wstajesz z łoża jak Dawid młody -
I już jesteś do procy gotowy,
gotów guza nabić Goliatowi

Ale są takie krzyże ogromne,
gdy kochając - za innych się kona -

To z nich spada się, jak grona wyborne -
W Matki Bożej otwarte ramiona

 

ks.Jan Twardowski
KORONA

Tulić Jego głowę z pierwszymi włosami
w Betlejem pod gwiazdą uprzejmie schyloną
w Nazarecie głaskaną Maryi rękami

kto przytuli do siebie z koroną cierniową

 

ks.Jan Twardowski
NIE JAK ALE DLACZEGO

Nie jak ale dlaczego
Dlaczego krzyż
uśmiech
rana głęboka

Widzisz
to takie proste
kiedy się kocha

 

ks.Jan Twardowski
DLATEGO

Nie dlatego że wstałeś z grobu
nie dlatego wstąpiłeś do nieba
ale dlatego że Ci podstawiono nogę
że dostałeś w twarz
że Cię rozebrano do naga
że skurczyłeś na krzyżu jak czapla szyję
za to że umarłeś jak Bóg niepodobny do Boga
bez lekarstw i ręcznika mokrego na głowie
za to że miałeś oczy większe od wojny
jak polegli w rowie z niezapominajką -
dlatego że brudny od łez podnoszę Ciebie
stale we mszy
jak baranka wytarganego za uszy

 

ks.Jan Twardowski
EMAUS

Jak długo można iść z Jezusem, nie wiedząc, że to On, i jak nagle można w Niego uwierzyć.
Jak długo można cierpieć, nie wiedząc, dlaczego, i jak szybko można wiedzieć, żeby już nie pytać.
Jak długo można skarżyć się, że nikt nas nie kocha, i jak nagle w chwili śmierci spotkać się z Tym jedynym, co nas kochał naprawdę.

 

ks.Jan Twardowski
WIEM

Teraz wiem
że musisz być
przeraźliwie doskonały
wieczny i nieśmiertelny
nierozpoczęty i nieskończony
zbawiający i umiejący słuchać
skoro nie lękałeś się umierać z miłości
skoro nie bałeś się być słabym
oddychać ciężko po każdym złudzeniu
być zbitym na kwaśne jabłko

 

Tadeusz Różewicz
***

Dostojewski mówił
że gdyby mu kazano wybierać
między prawdą i Jezusem
wybrałby Jezusa

kończąc
zaczynam rozumieć
Dostojewskiego

narodziny życie śmierć
zmartwychwstanie Jezusa
są wielkim skandalem
we wszechświecie

bez Jezusa
nasza mała ziemia
jest pozbawiona wagi

ten Człowiek
Syn Boży
jeśli umarł

zmartwychwstaje
o świcie każdego dnia
w każdym
kto Go naśladuje

 

Lambert Noben
ORĘDZIE Z GROTY BETLEJEMSKIEJ

Narodziłem się NAGI, mówi Bóg, abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie.
Narodziłem się UBOGI, abyś ty mógł uznać mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się W STAJNI, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się BEZSILNY, abyś ty nigdy się mnie nie lękał.
Narodziłem się Z MIŁOŚCI, abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Narodziłem się W NOCY, abyś ty uwierzył, iż mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się W LUDZKIEJ POSTACI, mówi Bóg, abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się JAKO CZŁOWIEK, abyś ty mógł się stać synem Bożym.
Narodziłem się PRZEŚLADOWANY OD POCZĄTKU, abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się W PROSTOCIE, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się W TWOIM LUDZKIM ŻYCIU, mówi Bóg, aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.

 

Matka Teresa z Kalkuty
DOBROĆ

Nie pozwól nigdy,
Aby ktoś,
Kto przychodzi do ciebie,
Odszedł, nie stawszy się lepszym
I bardziej radosnym.

Bądź uosobieniem dobroci Boga.

Niech dobroć przebija z twojej twarzy
I z twoich oczu, z twego uśmiechu
I z twego pozdrowienia.

Dzieci, ubogich i wszystkich cierpiących
Na ciele i na duszy
Obdarzaj zawsze radosnym uśmiechem.

Otaczaj ich nie tylko swoją troską,
Lecz także poświęcaj im swoje serce.

 

Matka Teresa z Kalkuty
MIMO WSZYSTKO

Ludzie są często głupi, nielogiczni i dbają tylko o własny interes;
Przebaczaj im, mimo wszystko.

Jeśli jesteś życzliwy, ludzie oskarżą cię o egoizm i niskie pobudki;
Pozostań życzliwy, mimo wszystko.

Jeśli osiągniesz w życiu sukces, znajdziesz wielu fałszywych przyjaciół i wielu prawdziwych wrogów;
Staraj się osiągnąć sukces, mimo wszystko.

Jeśli jesteś szczery i otwarty, ludzie mogą to wykorzystać;
Bądź szczery i otwarty, mimo wszystko.

W jedną noc ktoś może zniszczyć to, co budowałeś przez lata;
Buduj, mimo wszystko.

Jeśli odnajdziesz pokój i szczęście, wielu będzie ci zazdrościć;
Bądź szczęśliwy, mimo wszystko.

O dobru, które czynisz dzisiaj, ludzie zapomną pewnie już jutro;
Czyń dobro, mimo wszystko.

Dawaj z siebie ile możesz, a często powiedzą ci, że to za mało;
Mimo to dawaj z siebie wszystko.

Widzisz, w ostatecznym rachunku, liczy się tylko to, co działo się między tobą a Bogiem.
Między tobą a 'nimi', i tak nic nigdy nie było.

 

Ks. Jan Twardowski
JAK ŹLE


Jezu czemu przychodzisz
ciemno
czarny bocian rąbnął łapą białego
głowa tępa jak drewno
widzisz
jeśli jest noc musi być dzień
jeśli łza uśmiech
jak źle
to i Bóg jest na pewno.

 

Ks. Jan Twardowski
ZACZEKAJ

Kiedy się modlisz - musisz zaczekać
wszystko ma czas swój
wiedzą prorocy
trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać
niewysłuchane w przyszłości dojrzewa
to niespełnione
dopiero się staje
Pan wie już wszystko nawet pośród nocy
dokąd się mrówki nadgorliwie spieszą
miłość uwierzy przyjaźń zrozumie
nie módl się skoro czekać nie umiesz

 

Takis Antoniou
PANIE

Nie opuszczaj swego sługi, Panie,
zanim nie zakwitną jego beznadziejne dni.

 

s.Maria Weronika od Przenajświętszego Oblicza OCD
NIE OPUSZCZAJ MNIE

O, Panie mój,

Ty jesteś wszędzie -
także w pochmurnym dniu
i ciszy nieruchomych liści,
oczekujących na pierwsze krople deszczu;
w moim zamarłym sercu,
które może tylko czekać
na chwilę, gdy je obudzisz.

Ty jesteś zawsze -
nawet wtedy, gdy zdaje mi się,
że mnie opuściłeś
i staję się Twoim zagubionym dzieckiem
o oczach pełnych łez.

Nie wypuszczaj mnie ze Swych objęć,
które są samą wiernością największej Miłości.

.: Wiersz Ani "Dar Eucharystii"